Przygotowanie: 10 minut
Gotowanie: 2 godziny
Smażenie:10 minut
Przepis na kaczkę po chińsku wymyśliłam sama. Kupiłam kiedyś taką kaczkę w pobliskiej knajpie z jedzeniem na wynos, była pyszna i pomyślałam sobie że to nic trudnego bo składników w tej potrawie jest niewiele, tak więc powstała moja wersja kaczki po chińsku.
Składniki na 2 porcje – każda porcja około 672 kalorie
- 2 piersi z kaczki ze skórą
- cebula
- 5 zielonych cebulek
- 1/2 opakowania kielków fasoli mong (180g)
- 150g makaronu chińskiego
- 2 łyżki oleju sezamowego
- łyżka oleju roślinnego
- pół łyżeczki vegety
- 4 łyżki sosu sojowego
- sól
- pieprz
Piersi umyć w zimnej wodzie, osuszć doprawić lekko solą i pieprzem. Rozgrzać patelnię, na suchej patelni położyć piersi z kaczki skórą do dołu. Smażyć na dużym ogniu, a gdy wytopi się tłuszcz przewracać mięso aż dobrze sie zarumieni z każdej strony. Następnie dodać dwie szklanki wrzącej wody i dusić mięso pod przykryciem do miękkości około dwie godziny. (Ja zazwyczaj gotuję kaczkę poprzedniego wieczora). Ugotowane mięso wyjąć na talerzyk i poczekać aż ostygnie. Następnie usunąć skóre a mięso pokroić w paseczki.
Cebulę obrać, przekroić na pół a następnie w plasterki o grubości około 0,5 cm. Zieloną cebulkę opłukać odciąć korzonki a resztę pokroić w poprzek w 3-4 cm paski, grubsze części cebulki można przekroić wzdluż na pół.
W dużym garnku zagotować wodę na makaron, dodać łyżkę oleju, wrzucić makaron i gotować około minuty w gotującej wodzie. Makaron odcedzić, przelać zimną wodą i pozostawić na sicie do ostygnięcia.
W woku rozgrzać 2 łyżki oleju sezamowego, dodać cebulę, zieloną cebulkę, mięso i kiełki fasoli mong. Wszystko smażyć na dużym ogniu ciągle mieszając, najlepiej jest potrząsać patelnią tak by wszystko się wymieszało. Należy gwałtownie potrząsnąć wokiem do przodu i do tyłutak by wszystkie smażące się składniki przesunęły sie ze spodu na sciankę woka, ponieważ brzegi woka są zaokrąglone składniki z powrotem wpadną do środka podczas gdy cofniemy wok do tyłu. Na wszelki wypadek proszę nie próbować nad podłogą, może lepiej będzie nad blatem kuchennym. Zawsze można też po prostu wymieszać wszystko drewnianą łyżką ale trzeba to robić bardzo delikatnie.
Smażyć wszystko na dużym ogniu, od czasu do czasu potrząsając wokiem lub po prostu delikatnie mieszając do momentu gdy wszystko zacznie delikatnie się przypalać, wtedy dodać vegetę, wszystko wymieszać, dodać makaron i sos sojowy, jeszcze raz wszystko dokładnie wymieszać. Zdjąć wok z ognia i podawać od razu.
Dobra, ale - przynajmniej mi - wyszło jakieś suche :c
OdpowiedzUsuń