Przygotowanie: 15 minut
Pieczenie: 60 mininut
Czas gotowania: 55 minut
Ta zupa jest po prostu genialna, jak tylko znalazłam ten przepis
wiedziałam że to jest to i że koniecznie muszę go wypróbować. Oryginalny
przepis można znaleźć tutaj, jako baze wykorzystałam zupe z pomidorów i bazylii
według przepisu Iny Garten (przepis tutaj). Ja zupę z pomidorów i bazylii
ugotowałam wcześniej i gorącą zamknęłam w słoikach, w ten sposób przygotowanie
zupy caprese zajęło dosłownie kilka minut. Zupa jest pyszna, gorąca pomidorowa
a roztopiona mozarella rozpływa się w ustach. Życzę smacznego!
- 1.5kg dojrzałych pomidorów śliwkowych
- łyżeczka soli
- ½ łyżeczki świeżo mielonego pieprzu
- 2 łyżki + 2 łyżeczki oliwy z oliwek
- 2 łyżki masła
- 2 cebule
- 6 ząbków czosnku
- opcjonalnie szczypta płatków chilli
- 2 puszki siekanych pomidorów (2 x 400g)
- ½ szklanki ubitych liści bazylii (1 duża doniczka)
- łyżeczka świeżego tymianku
- 500ml bulionu drobiowego (może być z kostki)
- 12 kromek bagietki
- 6 łyżek pesto (gotowego lub z tego przepisu)
- 375g mozarelli (3 kulki)
Piekarnik nagrzać do temperatury 200˚C. Pomidory przekroić na pół ułożyć
na blasze, posypać solą i pieprzem, skropić 4 łyżkami oliwy z oliwek. Włożyć do
nagrzanego piekarnika i piec 45 minut.
W międzyczasie obrać cebulę i pokroić w drobną kostkę nie musi być
dokładnie bo i tak cebula w zupie się rozgotuje (ja robię to przy pomocy
rozdrabniacza), obrać czosnek i drobno posiekać lub przecisnąć przez praskę.
Na patelni rozgrzać 2 łyżki oliwy, dodać masło następnie zeszklić cebulę.
Na śrenim ogniu powinno to zająć około 10 minut, pod koniec smażenia dodać
czosnek i płatki chili jeśli lubicie ostre smaki jeśli nie można je
pominąć.
Następnie dodać pomidory z puszki (dodajemy całą zawartość puszki razem z
zalewą), bazylię, tymianek, bulion drobiowy i pieczone pomidory razem z sokiem
który puściły pomidory w czasie pieczenia. Doprowadzić do wrzenia, następnie
gotować na wolnym ogniu bez przykrycia przez 40 minut.
Ugotowaną zupę przecisnąć przez sito by pozbyć się niepotrzebnych skórek
i pestek.
Wszystkie powyższe czynności można wykonać wcześniej, zupę przechowywac w
lodówce 2-3 dni, jeśli chcecie przechowywać ją dłużej można gorącą wlać do
słoików, zamknąć i postawić do góry dnem by słoiki dobrze się zamknęły
następnie przechowywać w lodówce do kilku tygodni lub po prostu zamrozić.
Teraz przygotowanie zupy caprese będzie już błyskawiczne. Zaczynamy od
ponownego nagrzania piekarnika do temperatury 200˚C.
Kromki bagietki ułożyć na blasze następnie włożyć do gorącego piekarnika
na 5 minut.
W międzyczasie ciepłą zupę wlać do żaroodpornych miseczek.
W międzyczasie ciepłą zupę wlać do żaroodpornych miseczek.
Upieczone kromki bagietki wyjąć z piekarnika i każdą posmarować pesto. Do
każdej zupy włożyć po dwie kromki bagietki z pesto.
Bardzo fajny pomysł na zupę, i musi nieźle rozgrzewać. Pyszna propozycja ;)
OdpowiedzUsuńDorotko, ale mam smaka na ta zupe. Przepis w 100% trafil w moj gust. Jest jedno ale.....Misiu ktory lubi zjesc nie lubi zabardzo sera na cieplo, za pesto jakos wyjatkowo nie przepada, wiec jedynym rozwiazaniem jest ze jak wpadniemy kiedys do was to z checia bym ta zupke zjadla. :) Pozdrawiam cie bardzo serdecznie
OdpowiedzUsuń