Przygotowanie: 1 godzina
Przepis pochodzi z gazety „Woman magazine” znalazłam go przeglądając
gazety w poczekalni u lekarza. No cóż tak już jest że nie marnuje czasu i choć
mam już milion przepisów wciąż znajduję nowe. Oryginalna nazwa to „Millionaire’s
salted caramel tiffin”, próbowałam przetłumaczyć słowo tiffin na polski, podobno to lekki
podwieczorek, drugie śniadanie czy coś takiego. Ponieważ nie udało mi się
znaleźć odpowiedniego słowa nazwałam ten deser po prostu tiffin. Ten przepis to
na pewno nie lekka przekąska a raczej bardzo niegrzeczny deser.
Ale co tam, czasem można sobie nawet na taki pozwolić, jak dla mnie jest nieco za słodki i
choć trochę go odchudziłam to nie bardzo da się z niego wyciągnąć więcej cukru
bo karmel bez cukru to niezbyt dobry pomysł. Dlatego proponuję pokroić tiffin
na małe kawałki, my zjedliśmy z kulką lodów waniliowych, cudowne połączenie
smaków, czekolada, pistacje, słodko słony mleczny karmel u chrupiące
ciasteczka. Koniecznie musicie spróbować, Pan P po prostu przykleił się do
lodówki.
Składniki na 16 porcjii – każda około 238 kalorii
Tiffin:
- 115g masła
- 5 łyżek syropu klonowego (75g)
- 75g mlecznej czekolady
- 200g ciasteczek shortbread (z tego przepisu lub kupionych w sklepie)
- 50g pistacji
Karmel:
- ½ łyżki miodu
- 3 łyżki cukru (45g)
- 75ml śmietany kremówki
- 10g masła
- ¼ łyżeczki soli
Polewa:
- 100g ciemnej czekolady (60% kakao)
- 25g mlecznej czekolady
- 25g pistacji
Tiffin:
Masło, syrop klonowy i czekoladę włożyć do garnka z grubym dnem i
wszystko rozpuścić na małym ogniu lub w kąpieli wodnej. Ciasteczka shortbread
włożyć do foliowej torebki i pokruszyć na różne mniejsze i większe kawałki.
Pistacje lekko posiekać nożem. Pokruszone ciasteczka i pistacje dodać do
rozpuszczonej czekolady z masłem i syropem klonowym. Gotową masę przełożyć do
naczynia wyłożonego folią spożywczą (ja użyłam małej blachy do pieczenia o
rozmiarach 21cm x 21cm) i włożyć do lodówki na co najmniej 30 minut.
Karmel:
Do garnka włożyć miód, wsypać cukier, dodać ½ łyżeczki wody i gotować na
małym ogniu nie mieszająć aż cukier zbrązowieje i zacznie się karmelizować. W
międzyczasie w innym garnku podgrzać śmietanę. Gdy cukier zacznie się
karmelizować wszystko rozmieszać i powolnym strumieniem dodać śmietanę uważając
by się nie poparzyć. (Mój karmel był dość płynny bo zbyt szybko zdjęłam cukier
z ognia w obawie że się przypali. Wszystko dokładnie wymieszać i odstawić by
karmel lekko przestygnął następnie wylać karmel na pozostałą warstwę i wstawić
do lodówki.
Polewa:
Pistacje drobno posiekać. W garnku rozpuscić ciemną czekoladę, lekko
przestudzić i polać nią zastygnięty karmel. Wstawić wszystko do lodówki, po
chwili w tym samym garnku rozpuścić meczną czekoladę i polać nią wierzch, można
zrobić jakieś wzorki. Jeszcze ciepłą czekoladę posypać drobno posiekanymi
pistacjami, wstawić do lodówki. Gotowy tiffin pokroić ostrym nożem na 16
kawałków. Najlepiej smakuje jako dodatek do kulki lodów waniliowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz