Strony

środa, 29 lipca 2015

Kanapka z serem cheddar

Przygotowanie: 5 minut

Oryginalna nazwa tej kanapki to "Pretts posh cheddar" czasem kupuję ją w sieci sklepów z kanapkami Pret a Manger ale wolę sama robić swoje kanapki bo wtedy wiem w jakich warunkach były przygotowywane i co w nich jest. Dlatego właśnie postanowiłam sama zrobić tą kanapkę, połową sukcesu jest świeże chrupiące pieczywo, koniecznie musicie spróbować.

Składniki na jedną dużą kanapkę - około 710 kalorii
  • podłużna bułka  najlepiej z ziarnami
  • 2 łyżki chutney z czerwonej cebuli (35g)
  • 2 łyżki majonezu (35g)
  • 2 plastry sera typu cheddar
  • 4 kawałki suszonych pomidorów w oleju (30g)
  • 2 plastry czerwonej cebuli
  • ½ opakowania rzeżuchy

Pomidory położyć na papierowym ręczniku kuchennym by pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Cebulę obrać, pokroic w plasterki i oddzielić krązki cebuli.

Bułkę przekroić wzdłóż na pół, dolną połówkę posmarować dżemem z czerwonej cebuli a górną majonezem. 



Plasterki sera przekroić na pół następnie na dolnej połówce połóżyć plasterki sera jeden na drugim, na ser położyć odsączone z oleju pomidory.



Następnie na kanapce położyć krążki cebuli i doprawić świeżo mielonym pieprzem. Na koniec na kanapce ułożyć listki rzeżuchy.



Kanapkę złożyć razem i zjadać ze smakiem lub zabrać ze sobą do pracy.

niedziela, 26 lipca 2015

Chutney z karmelizowanej cebuli (Caramelised onion chutney)

Przygotowanie: 30 minut
Czas pieczenia: 30 minut
Czas gotowania: 1.5 godziny


Chutney to rodzaj konfitury ale nie zawsze jest zrobione z owoców, zazwyczaj stanowi dodatek do portrawy. Dziś proponuję chutney z karmelizowanej czerwonej cebuli przepis znalazłam tutaj a zrobiłam je bo było mi potrzebne do mojej ulubionej kanapki z serem cheddar która już w nasępnym poscie. Chutney jest doskonałe jako dodatek do serów lub krakersów. 


Składniki na 5 słoiczków o pojemności 200ml (240g) – łyżka chutney 20g – około 31 kalorii
  • 1 czerwona papryka
  • łyżeczka + 2 łyżki oleju
  • 7 średniej wielkości czerwonych cebul (875g)
  • 1 czerwone chilli
  • 1 biała cebula (125g)
  • 2 szalotki (50g)
  • gałązka rozmarynu (nie miałam użyłm łyżeczki suszonego)
  • 2 liście laurowe
  • 7cm kawałek kory cynamonu
  • 270ml octu balsamicznego
  • 50ml czerwonego octu winnego
  • 220g brązowego cukru



Paprykę umyć, osuszyć, posmarować łyżeczką oleju, wstawić do piekarnika nagrzanego do 200°C bez termoobiegu i piec 30 minut. Upieczoną paprykę wyjąć z piekarnika i ostudzić można to oczywiście zrobić wcześniej nawet poprzedniego dnia.

Ostudzoną paprykę orać ze skórki, usunąć gniazdo nasienne a miąższ drobno posiekać. Papryczkę chili umyć osuszyć, przekroić wzdłóż na pół, usunąć gniazdo nasienne a resztę drobno posiekać.

Cebule i szalotki, obrać i drobno posiekać. Listki rozmarynu oddzielić od gałązki i drobno posiekać. Na patelni rozgrzać 2 łyżki oleju, dodać posiekaną cebulę, liście laurowe, korę cynamonu i rozmaryn. Smażyć wszystko na małym ogniu około 20 minut, następnie dodać grilowaną paprykę i papryczkę chilli i gotować jeszcze chwilę. Następnie dodać cukier i ocet i gootwać przez godzinę od czasu do czasu mieszając.

Gorące chutney przełożyć do słoiczków i szczelnie zamknąć, następnie włożyć słoiczki do garnka z wrzącą wodą i gotować 10 minut by szczelnie się zamknęły.

czwartek, 23 lipca 2015

Sałatka grecka

Przygotowanie: 10 minut

Grecka sałatka to klasyczny przepis, pełna świeżych warzyw u mnie z dużą ilością sera feta w klasycznej wersjii z zieloną paparyką ale jest nie lubicie jej lekko gorzkiego smaku można użyć innej papryki np. czerwonej lub żółtej. Znakomita na lunch w lipcowy słoneczny dzień, poniżej składniki na dwie naprawdę duże porcje .

Składniki na 2 duże porcje – każda porcja około 726 kalorii

Sałatka:
  • główka sałaty rzymskiej
  • ½ zielonej papryki
  • ½ ogórka wężowego
  • 3 pomidory
  • ½ małej czerwonej cebuli
  • 250g sera feta
  • 100g czarnych oliwek (10 oliwek)
  • gotowy sos grecki 
  • 3 łyżki oliwy z oliwek


Sałatę, paprykę, ogórek i pomidory umyć i osuszyć. Paprykę pokroić w plastry, ogórka przekroić wzdłóż na pół a następnie w plasterki. Każdego pomidora przekroić na 8 części. Cebulę pokroić w plasterki. Sałatę pokroić na mniejsze kawałki i rozłożyć na talerzach, dodać paprykę, ogórka, pomidory, oliwki i cebulę. Wszystko polać sosem vinegrette. Ser feta pokroić w kostkę i położyć na wierzchu sałatki, podawać od razu.

poniedziałek, 20 lipca 2015

Tiffin z solonym karmelem

Przygotowanie: 1 godzina

Przepis pochodzi z gazety „Woman magazine” znalazłam go przeglądając gazety w poczekalni u lekarza. No cóż tak już jest że nie marnuje czasu i choć mam już milion przepisów wciąż znajduję nowe. Oryginalna nazwa to „Millionaire’s salted caramel tiffin”, próbowałam przetłumaczyć słowo tiffin na polski, podobno to lekki podwieczorek, drugie śniadanie czy coś takiego. Ponieważ nie udało mi się znaleźć odpowiedniego słowa nazwałam ten deser po prostu tiffin. Ten przepis to na pewno nie lekka przekąska a raczej bardzo niegrzeczny deser. 
Ale co tam, czasem można sobie nawet na taki pozwolić, jak dla mnie jest nieco za słodki i choć trochę go odchudziłam to nie bardzo da się z niego wyciągnąć więcej cukru bo karmel bez cukru to niezbyt dobry pomysł. Dlatego proponuję pokroić tiffin na małe kawałki, my zjedliśmy z kulką lodów waniliowych, cudowne połączenie smaków, czekolada, pistacje, słodko słony mleczny karmel u chrupiące ciasteczka. Koniecznie musicie spróbować, Pan P po prostu przykleił się do lodówki.


Składniki na 16 porcjii – każda około 238 kalorii

Tiffin:
  • 115g masła
  • 5 łyżek syropu klonowego (75g)
  • 75g mlecznej czekolady
  • 200g ciasteczek shortbread (z tego przepisu lub kupionych w sklepie)
  • 50g pistacji
Karmel:
  • ½ łyżki miodu
  • 3 łyżki cukru (45g)
  • 75ml śmietany kremówki
  • 10g masła
  • ¼ łyżeczki soli
Polewa:
  • 100g ciemnej czekolady (60% kakao)
  • 25g mlecznej czekolady
  • 25g pistacji

Tiffin:

Masło, syrop klonowy i czekoladę włożyć do garnka z grubym dnem i wszystko rozpuścić na małym ogniu lub w kąpieli wodnej. Ciasteczka shortbread włożyć do foliowej torebki i pokruszyć na różne mniejsze i większe kawałki. Pistacje lekko posiekać nożem. Pokruszone ciasteczka i pistacje dodać do rozpuszczonej czekolady z masłem i syropem klonowym. Gotową masę przełożyć do naczynia wyłożonego folią spożywczą (ja użyłam małej blachy do pieczenia o rozmiarach 21cm x 21cm) i włożyć do lodówki na co najmniej 30 minut.

Karmel:
Do garnka włożyć miód, wsypać cukier, dodać ½ łyżeczki wody i gotować na małym ogniu nie mieszająć aż cukier zbrązowieje i zacznie się karmelizować. W międzyczasie w innym garnku podgrzać śmietanę. Gdy cukier zacznie się karmelizować wszystko rozmieszać i powolnym strumieniem dodać śmietanę uważając by się nie poparzyć. (Mój karmel był dość płynny bo zbyt szybko zdjęłam cukier z ognia w obawie że się przypali. Wszystko dokładnie wymieszać i odstawić by karmel lekko przestygnął następnie wylać karmel na pozostałą warstwę i wstawić do lodówki.

Polewa:

Pistacje drobno posiekać. W garnku rozpuscić ciemną czekoladę, lekko przestudzić i polać nią zastygnięty karmel. Wstawić wszystko do lodówki, po chwili w tym samym garnku rozpuścić meczną czekoladę i polać nią wierzch, można zrobić jakieś wzorki. Jeszcze ciepłą czekoladę posypać drobno posiekanymi pistacjami, wstawić do lodówki. Gotowy tiffin pokroić ostrym nożem na 16 kawałków. Najlepiej smakuje jako dodatek do kulki lodów waniliowych. 

niedziela, 12 lipca 2015

Koktajl malinowo-migdałowy

Przygotowanie: 15 minut

Na dworze gorąco, słońce, uwielbiam taką pogodę, dlatego wybraliśmy się z Panem P. na farmę na której można pozrywać sobie warzywa i owoce prosto z krzaczków. Na farmie był bób, ziemniaki, marchewka, kalafory, brokuły, kalarepa, truskawki, porzeczki i piękne słodkie duże i soczyste maliny. Zerwaliśmy mały koszyczek i zabraliśmy do domu, po drodze pytam Pana P na co m ochotę z tych malin, bez zastanowienia powiedział „milkshake taki z lodami”. OK, pomyślałam już wiem w stercie moich przepisów jest taki koktajl migdałowo-malinowy, cudowny na lato, piłam taki w jakiejś kawiarence na starym rynku w Poznaniu. Postanowiłam go zrobić sama i tak oto powstał przepis na koktajl malinowo-migdałowy.

Składniki na 2 porcje – każda około 426 kalorii
  • 250g malin
  • łyżeczka olejku migdałowego
  • 200ml mleka
  • 3 kulki lodów waniliowych (150g)
  • 100ml śmietanki kremówki
  • łyżeczka cukru pudru

Maliny umyć i zmiksować, przecedzić przez sito by pozbyć się pestek. Do zmiksowanych malin dodać olejek migdałowy, mleko i lody, wszystko zmiksować, przelać do szklanek. W osobnym naczyniu ubić śmietanę z łyżeczką cukru pudru. Koktajl udekorować bitą śmietaną, zjeść lub wypić od razu. Smacznego. 

niedziela, 5 lipca 2015

Tosty z pieczarkami i serem

Przygotowanie: 5 minut
Czas smażenia i pieczenia: 15 minut

Ten przepis wymyśliłam sama, dziś w południe kiedy głodna wróciłam z siłowni. Chciałam przygotować coś szybkiego i smacznego, właściwie nie wiedziałam nawet że przepis trafi na bloga, myślałam że jest zbyt banalny, zwykłe kanapki, zrobione ze składników znalezionych w lodówce. Kupiłam wczoraj pieczarki na pewne danie z kurczakiem które będe gotować trochę później ale nie wszystkie pieczarki będą mi potrzebne więc nadwyżkę wykorzystałam w tym przepisie. Tosty były tak pyszne (lub byłam tak głodna po 30 minutach brzuszków i godzinie pływania) że postawnowiłam przepis opublikować na blogu, niestety jednego zjadłam przed zrobieniem zdjęcia. I oto one łatwe i smaczne tosty z pieczarkami i serem.

Składniki na 4 tosty – każdy około 217 kalorii
  • 4 kromki chleba
  • 125g pieczarek (u mnie kasztanowe)
  • 2 łyżki masła (30g)
  • 60g startego żółtego sera
  • 2 łyzki keczupu
  • sczypta soli
  • szczypta pieprzu (najlepiej ziołowego)




Pieczarki wytrzeć wilgotną ścereczką i pokroić w cienkie plasterki. Kromki chleba posmarować cienką warstwą masła, resztę masłą rozgrzać na patelni na małym ogniu by masło się nie przypaliło, dodać pieczarki, doprawić solą i pieprzem, smażyć na małym ogniu od czasu do czasu mieszając aż pieczarki się zarumienią.

Blachę wyłożyć folią aluminiową, na folii ułożyć kromki chleba masłem do dołu, na nich położyć pieczarki, posypać serem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200˚C i piec aż ser się rozpuści i lekko zarumieni. Po wyjęciu z piekarnika polać tosty keczupem. 

środa, 1 lipca 2015

Chińska zupa z kurczaka i kukurydzy (Chicken and sweetcorn soup)

Przygotowanie: 15 minut
Czas gotowania: 1 godzina 15 minut

Już pewnie pisałąm nie raz o tym żę kuchnię chińską uwielbiam. Moją ulubioną zupą jest zupa wonton, na drugim miejscu bez zastanowienia stawiam zupę z kurczakiem i kukurydzą. Jest smaczna i zdrowa, nie wymaga wielu składników ale trzeba koniecznie poszukać w sklepach kremowej kukurydzy zwykła nie nadaje się. Poniżej przepis na 4 małe porcje, takie idealne na przystwkę przed daniem głównym.

Składniki na 4 małe porcje – każda około 188  kalorii
  • ½ kostki bulionu drobiowego
  • ¼ łyżeczki startego świeżego imbiru
  • łyżeczka jasnego sosu sojowego
  • puszka kremowej kukurydzy (creamed sweetcorn)
  • korpus kurczaka (200 g gotowanego mięsa)
  • 10 g mąki kukurydzianej
  • 1 jajko
  • zielona cebulka
  • ½ łyżeczki oleju sezamowego


Często kupuję kurczaki w całości nie tylko dlatego że są tańsze ale również dlatego że wybieram tylko te z wolnego wybiegu a takie najczęściej sprzedawane są tylko w całości. Kiedy potrzebne są mi piersi lub nóżki sama wycinam je a z pozostałego korpusu gotuję zupę. Chińska zupa z kurczaka i kukurydzy to właśnie jedna z nich.

Do dużego garnka wlać 500 ml zimnej wody, dodać pół kostki bulionu drobiowego i kurczaka, gotować do miękkości na małym ogniu (około godziny) można zrobić to poprzedniego dnia. Uwaga normalnie jedną kostkę bulionu drobiowego rozpuszcza się w 500 ml wody ale w tym przepisie będziemy do zupy dodawać sos sojowy który jest bardzo słony dlatego używamy tylko pół kostki bulionu bo potrzebny nam będzie bulion bardzo łagodny. (Można oczywiście kurczaka zalać litrem wody, dodać całą kostkę rosołową i po ugotowaniu połowę bulionu wykorzystać do innej potrawy).

Ugotowanego kurczaka wyjąć na talerzyk ostudzić, mięso oddzielić od kości i drobno pokroić z powrotem wrzucić do bulionu. Dodać łyżeczkę startego imbiru, łyżeczkę jasnego sosu sojowego i kukurydzę z puszki razem z sosem w którym się znajduje. Do tej zupy używa się „kremowej kukurydzy” poszukajcie jej w sklepach z orientalną żywnością zwykła kukurydza nie sprawdzi się, ta kremowa jest jakby zmiażdżona ale dodatkowo jest ona w takim, nie wiem jak to opisać by się brzydko nie wyrazić, kleistym sosie który będzie również potrzebny.

Następnie rozpuścić mąkę kukurydzianą w małej ilości wody zmniejszyć gaz i powoli wlać mąkę do zupy ciągle mieszając. Do miseczki wbić jajo, roztrzepać je widelcem następnie bardzo powoli małym strumieniem wlać jajo do gotującej się zupy.

Zieloną cebulkę umyć i pokroić w ukośne, bardzo cienkie plasterki. Gorącą zupę wlać do talerzy, posypać odrobiną zielonej cebulki i pokropić olejem sezamowym. Smacznego.